Ślub to wyjątkowe wydarzenie w życiu każdego człowieka. Powiedzenie sobie sakramentalnego „TAK” przy ołtarzu wymaga jednak dotrzymania wielu formalności przed całą ceremonią. Inaczej wygląda to w przypadku ślubu konkordatowego, cywilnego oraz jednostronnego. W tym artykule skupimy się właśnie na ślubie jednostronnym. Zobacz, na czym on polega i kto może go wziąć.
Co to jest ślub jednostronny?
Mówi się, że miłość nie wybiera i rzeczywiście jest w tym wiele racji. Bardzo często w pary łączą się osoby, które na pierwszy rzut oka zupełnie do siebie nie pasują. Nie chodzi tu jedynie o zainteresowania, wiek, czy cechy charakteru – mowa także o kwestiach religijnych. Nierzadko zdarza się tak, że ślub chcą zawrzeć osoby, które wyznają różne religie. Na szczęście jedna z tych osób nie musi rezygnować ze swoich przekonań i np. stawać na ślubnym kobiercu i składać przysięgi w kościele katolickim, jeśli wyznaje inną wiarę. Rozwiązaniem tego problemu jest właśnie ślub jednostronny w Kościele katolickim, który jest coraz popularniejszy w naszym kraju.
Ślub jednostronny inaczej zwany małżeństwem mieszanym to związek między osobami, które wyznają różną wiarę lub np. kobieta jest niewierząca, a mężczyzna jest praktykującym katolikiem.
Kwestie związane ze ślubem jednostronnym reguluje „Instrukcja Episkopatu Polski”, która wyznacza reguły udzielania tego typu sakramentu. Dzięki takiej ceremonii nie tylko osoba innego wyznania, ale również i niewierząca może wziąć w pełni ważny ślub z katolikiem.
Kto może wziąć ślub jednostronny?
Ślub jednostronny w Kościele katolickim może zawrzeć osoba która:
Ślub jednostronny z rozwodnikiem
Osoby, które chcą wziąć ślub jednostronny z rozwodnikiem, z pewnością zastanawiają się, czy istnieje taka możliwość w Kościele katolickim. Niestety według prawa Kościoła katolickiego nie ma takiej możliwość, ponieważ w wierze katolickiej nie istnieje pojęcie rozwodu kościelnego. Mimo że według prawa Polskiego jesteśmy rozwodnikami, czyli nie mamy męża lub żony, to według Kościoła nierozerwalnie związani jesteśmy z osobą, z która niegdyś wzięliśmy ślub.
Jeśli zaraz po rozwodzie cywilnym nie doszło do unieważnienia małżeństwa we wspólnocie Kościoła, to wedle niej, taki związek małżeński dalej egzystuje. Według prawa Kościelnego nie ma możliwości, aby zawrzeć w takiej sytuacji małżeństwo, ponieważ istnieje ewidentna przeszkoda, aby do tego doszło.

Jak wygląda ślub jednostronny?
Tego rodzaju ceremonia zazwyczaj nie różni się zbyt wiele od tradycyjnego ślubu. Goście mogą się nawet nie zorientować, że para młoda zawiera właśnie ślub jednostronny. Jedyną różnicą jest to, że jedna ze stron małżeństwa nie przystępuje do spowiedzi oraz do Komunii. Nie używa także znaku Krzyża. Przysięga takiej osoby nie kończy się też dobrze znanymi każdej osobie słowami „Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci”. Podczas gdy osoba wierząca składa przysięgę przed Bogiem.
Ślub jednostronny może odbywać się także bez mszy, jednak najczęściej władze kościelne wyrażają zgodę na ślub podczas niej. W czasie ślubu jednostronnego w Kościele katolickim dozwolona jest obecność niekatolickiego duszpasterza. Może on np. przeczytać fragment Pisma Świętego lub wygłosić mowę.
Ślub jednostronny – formalności
Jeśli chodzi o formalności, to przypominają one te, o których trzeba pamiętać podczas przygotowań do tradycyjnego ślubu obustronnego. Warunkiem koniecznym jest uzyskanie dyspensy, czyli pozwolenia na wstąpienie w związek małżeński. Do tego niewierzący partner lub będący wyznawcą innej wiary musi wypełnić specjalny dokument. Oświadcza on w nim, że nie będzie utrudniał praktykowania wiary małżonkowi. Druga osoba nie musi też uczestniczyć w naukach przedmałżeńskich i nie ma obowiązku dostarczenia świadectwa ukończenia katechezy szkolnej. Wypełnione dokumenty należy przesłać do Biskupa, który wyrazi zgodę na związek małżeński oraz wyrazi dyspensę.
„W oparciu, o poszanowanie sumienia, urobionego, jak można domniemywać, w dobrej wierze, wymaga się, by wskazane wyżej osoby, przy zawieraniu małżeństwa ze stroną katolicką, zostały poinformowane o zobowiązaniach strony katolickiej i by przyjęły do wiadomości z pełną świadomością treść tych zobowiązań. To świadome przyjęcie treści zobowiązań strony katolickiej do wiadomości przez stronę niekatolicką wydaje się gwarantować, że jest ona gotowa okazać naturalnie obowiązującą tolerancję względem przekonań przyszłego współmałżonka i obowiązków wynikających z tych przekonań. Obydwie strony powinny być pouczone o istotnych celach i przymiotach małżeństwa, jego jedności, czyli wyłączności i nierozerwalności, jak również w wypadku osób ochrzczonych, o sakramentalności małżeństwa. Dla tych rękojmi używa się formularza IV”.